środa, 10 września 2014

Od Logana cd.Sonayi

Puściłem dziewczynę. 
- Chcesz jeszcze raz.... - zapytałem ironicznie
- Niee... Dziękii... - odpowiedziała - Mogę o coś spytać ? 
- Hmmm... No nie wiemm... Ok - uśmiechnąłem się
- Jaki masz żywioł ?
- A co ciekawa... Ogień - uniosłem rękę i wyleciał z niej promyk ognia
Potem zatoczyłem ręką koło, otworzył się w powietrzu okrąg z ognia. Złapałem go i rzuciłem nim do góry. Rozprysnął się jak fajerwerek. Przez pare sekund wokół nas migotały małe iskierki. 
- Super... - powiedziała dalej patrząc się na iskierki 
- A ty jaki masz żywioł ?
< Sonaya ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz