niedziela, 7 września 2014

Od Sonayi cd.Layli

-Strażniczki? -Odpowiedziałam
-Tak - ze ździwieniem popatrzyła na mnie Layla.
- Nie jesteśmy strażniczkami, wymknęłyśmy się z domu. A łąka i las to nasze ulubione miejsca.
- Anielice się wymykają z domu? - Ze zdziwieniem zapytała się Layla.
- Anielice nie są zawsze dobrze, anielice zawsze mogą być złe, okrutne i nie miłe. Ale już przypadło na to, że nasza strona wypadła na lepszą.
- Nie rozumiem - Odpowiedziała.
- I nie musisz, to nic dziwnego, że nie rozumiesz o co chodzi. Jesteś tu nowa, a teraz pokażę ci pokój w którym będziesz spała. Powiedziałam pokazując palcem pokój. Masz tam naszykowane więc dobranoc. Zgasiłam światło po czym poszłyśmy spać.


<Layla?>

Nowy członek - Kitsune!

Tomoe


Imię: Tomoe

Nazwisko: Brak

Ksywka: Lis

Rasa: Kitsune

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 19

Charakter: Tomoe jest bardzo pewny siebie, odważny i... poważny. Tak, Lis cechuje się ogromną powagą, bardzo rzadko się śmieje, można powiedzieć, że wcale, ale jeśli na jego twarzy, która zwykle wyraża obojętność pojawi się uśmiech może to oznaczać, że chłopak Cię polubił. Tomoe, mimo swej gburowatej "maski" potrafi być przyjacielski, miły oraz troskliwy. Dla przyjaciół zrobi wszystko, nawet poświęci własne życie, więc nie oceniaj książki po okładce, tylko postaraj się go lepiej poznać.

Historia: Tomoe i jego dawny "przyjaciel" byli postrachem w całym mieście, kradli, zabijali i krzywdzili. Jednak wkrótce Lis zakochał się, po czym zostawił swego partnera dla dziewczyny. Niestety ta po kilku latach umarła. Załamany kitsune wyruszył na wieczną tułaczkę, pragnął tylko jednego - śmierci. Na całe szczęście odnalazł go Mikage, bóg, który zdecydował się przyjąć chłopaka jako swojego sługę. Lecz i tu szczęście Lisa nie potrwało długo, pan Tomoe'go odszedł i zostawił sługę na pastwę losu. Chłopak opuścił bramy świątyni, a po kilkumiesięcznej wędrówce trafił tu, do miasta Hope.

Żywioł: Ogień

Moce: - Błękitne płomienie
- Magiczne liście (dowiesz się w swoim czasie...)

Rodzina: Jego jedyną rodziną był Mikage.

Partnerka: Za dużo przeszedłem, żeby znowu się zakochać.

Inne: Chowa uszy i ogon tylko, gdy rusza do ludzkiego miasta.


Pasja: Uwielbia walczyć

Marzenie: -

Dodatkowe zdjęcia: Jako lis1234

Właściciel: Angelique1234

Od Layli cd. Sonayi

- Dzięki - powiedziałam - Już zastanawiałam się gdzie dzisiaj spędzę noc - potarłam ręką kark
- Nie ma sprawy.
- A to nie dziwne, że dwie anielice-strażniczki spacerują po mieście w towarzystwie dziewczyny ze slumsów i to o późnej porze? - spytałam unosząc jedną brew. - Jeśli to jakiś problem to zawsze mogę iść za wmi jako kotka - mrugnęłam do Sonayi. Anielica zamyśliła się na moment.

<Sonaya?>

Od Layli cd. Sary

- To ja jestem nowa i nie jestem do końca Lycanką - Sara posłała mi zdziwione spojrzenie - Jestem Zmiennokształtną. Moja matka była kotołakiem a ojciec zmiennokształtnym. Dlatego mam koci ogon i uszy. Wolę zamieniać się w kotowate, ale mogę zamienić się w co tylko chcę. - powiedziałam. Odwróciłam się i podeszłam do najbliższego drzewa i oparłam się plecami o jego pień - Wiem czym jesteś, aniele. - znowu posłała mi zdziwione spojrzenie, przewróciłam oczami. Wskazałam na swój nos.

<Sara?>