- Podoba Ci się? - spytał Markus, przerywając ciszę.
- Tak - skinęła głową i znowu zaczęła obserwować lampiony.
- Chyba trzeba się już zbierać, robi się zimno - odparł, uśmiechając się. Dziewczyna przytaknęła i ruszyła za Markusem. Razem wsiedli na rydwan. Helios oraz Harphus posłusznie zbiegli z pasu, spadając w kierunku ziemi, po chwili wyrównali lot i spokojnie lecieli ku Polanie Marzeń.
- To cześć - rzuciła Kira, kiedy wylądowali.
- Mademoiselle, jeśli chcesz to możesz nocować u mnie - zaproponował.
<Kira?>
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Od Kiry cd. Markusa
-Jej.... jak tu pięknie - powiedziałam.
Podeszłam bliżej i uklękłam przy gładkiej tafli wody. Zaczęłam się przyglądać cudownemu widokowi. Spojrzałam na swoje odbicie w wodzie, ale zaraz odwróciłam wzrok.
- Wszystko w porządku ? - spytał chłopak
- Tak..tak - odpowiedziałam smętnie
Przeszliśmy się wzdłuż jeziora. Chodziliśmy tak koło godziny. Słońce już dawno zaszło. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek znajdę się w tak cudownym miejscu.
< Markus ? >
Podeszłam bliżej i uklękłam przy gładkiej tafli wody. Zaczęłam się przyglądać cudownemu widokowi. Spojrzałam na swoje odbicie w wodzie, ale zaraz odwróciłam wzrok.
- Wszystko w porządku ? - spytał chłopak
- Tak..tak - odpowiedziałam smętnie
Przeszliśmy się wzdłuż jeziora. Chodziliśmy tak koło godziny. Słońce już dawno zaszło. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek znajdę się w tak cudownym miejscu.
< Markus ? >
Od Markusa cd. Kiry
Chłopak patrzył na Kirę, nie wiedzieć czemu, sprawiała, że miał ochotę uśmiechać się jeszcze weselej. Jakby, skrywała w sobie jakiś ból, a on chciał go usunąć.
- Pokażę Ci coś jeszcze - Markus podszedł do dziewczyny. Ta przytaknęła i ruszyła za mechanicznym. Blondyn zaprowadził ją za zamek, gdzie skrywało się przepiękne jezioro, skąpane w blaskach lampionów.
- Pokażę Ci coś jeszcze - Markus podszedł do dziewczyny. Ta przytaknęła i ruszyła za mechanicznym. Blondyn zaprowadził ją za zamek, gdzie skrywało się przepiękne jezioro, skąpane w blaskach lampionów.
Na dodatek zachód Słońca spowodował, że było tu jeszcze bardziej magicznie niż zwykle.
- Ta daaaaa! - zaśmiał się.
<Kira? Przepraszam, że tyle czekałaś>
Subskrybuj:
Posty (Atom)