- Layla... - zacząłem.
- Tak? - spytała.
- Wiem, że to nie najlepszy moment, ale...
- Ale?
- Zostaniesz moją dziewczyną? (Ranyyy... Ale to teraz dziwnie brzmi, zwykle się czytało "zostaniesz moją partnerką?", a tu takie "zostaniesz moją dziewczyną?", to jest naprawdę dziwne... XD>
<Layla? Ja tu sobie siedzę na matmie z wi-fi i Ci odpisuję, a co tam XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz