- Ujrzymy tam tylko siebie, ale możemy też zobaczyć odbicie kogoś innego - uśmiechnęłam się, po czym zanurzyłam dłoń w wodzie i spojrzałam wychyliłam się. Moje odbicie nic się nie zmieniło, widziałam tylko zwariowaną, zabawną Sarę.
- I co widzisz? - spytała.
- Siebie. Jestem po prostu sobą - odrzekłam.
<Yasmin? A jak wyglądało twoje odbicie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz