Szukałem jej 2 godziny. W pewnym momencie ujrzałem ją w parku jako cień.
- Przepraszam.
- Za co?
- Zachowałem się jak dupek.
- Asoko...
- To prawda.
- Przestań...
- mówić prawdę? Nigdy.
- Jeśli będziesz już gotowa mi wybaczyć to przyleć do mnie, będę przy jeziorze.
<Yasmin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz