Zjadłam jeszcze kilka babeczek i poszłam za moim Tomoe. Stał przed na balkonie mojego domu i opierał się o drewnianą balustradę. Stanęłam tuż obok niego. - A tak właściwie to gdzie ty mieszkasz? - spytałam
<Tomoe?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz