- Nie wątpię - Sara zaśmiała się wesoło. - Ale pozostanę wierna moim skrzydłom
- Zobaczysz, jeszcze je zdradzisz - Layla posłała anielicy uśmieszek i złożyła skrzydło.
- Nieeeeee... Kocham moje piórka - czerwonowłosa owinęła się swoim białym "płaszczem".
"Sara jest wierna anielskim zwyczajom" - z mojej kieszeni z sukienki wyskoczył Piko.
- On mówi? - lycanka spojrzała na lisopodobnego stworka.
- Nie, posiada zdolności telepatyczne - zaśmiałam się i przytuliłam pluszaczka. - A Ty masz zwierzątko?
<Layla?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz