- Hm? A! Chodzi Ci o zapach? To babeczki z czekoladą - spojrzałem w stronę kuchni.
- Mmmmm... - uśmiechnęła się na samą myśl o mufinkach.
- Zaczekaj, zaraz Ci przyniosę całą tacę - wyszedłem z pokoju, ale już po chwili wróciłem z jeszcze ciepłymi babeczkami.
<Layla?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz