Markus był jakiś nieswój dzisiaj. Nie wiedziałam co się stało, o co chodzi, ale nie chciałam go o to wypytywać. Nie chciałam być wścibska. Dlatego szybko weszłam do łazienki. Wzięłam długi, ciepły prysznic. Ubrałam się szybko i wyszłam. Nie wiedziałam co mam teraz ze sobą zrobić, więc zeszłam na dół i zaczęłam się rozglądać dookoła.
< Markus ? brak weny :/ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz