Odsunęłam się i przyjrzałam Tomoe'mu. Nagle mnie olśniło. Jeśli nie chce wstawać to zawsze można... zmienić się w kota (XD). I tak też zrobiłam. Po chwili wcisnęłam się między ręce chłopaka, zwinęłam w mały kłębek i zaczęłam mruczeć. Odwróciłam brązowy łepek i spojrzałam lisowi w oczy.
<Tomoe? Moja wena jest już daleko>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz