piątek, 24 października 2014

Od Sonayi cd Sary

Zaczęłam krzyczeć wrzaski swojej siostry z pokoju w którym ona spała. Szybko zeszłam na dół. Weszłam do pokoju, a ona się darła.
- Sonaya! - krzyknęła dziewczyna o rudych włosach i w sukience.
- Em... Sara? - patrzyłam na nią z niedowierzaniem.
- Znamy się? - zapytała Sara.
- To ja Sonaya...
- Sonaya! - w pewnej chwili dwie się uniosłyśmy i zmieniłyśmy swoje wyglądy. Ale okazało się, że zamieniłyśmy się charakterami.
- Sonaya... czemu wyglądam... ''TAK''?
- A czemu ja wyglądam TAK?
- Dobra... Sonaya. Powiedz mi co się wydarzyło...
- A co miało się wydarzyć...? Usłyszałam krzyki, zeszłam na dół...
- Ale jak to? I czemu jestem w pokoju...
- Sara, to był sen.
- Sen?
- Tak... to wszystko co Ci się śniło to sen...
- No ale...
- Co? - Moja siostra wymówiła parę słów, które dały mi do myślenia. Szybko wyjęłam książkę gdzie były one zapisane.
- Co ty robisz z tą książką...
- Posłuchaj '' Pewnego dnia biedna wieśniaczka...'' - przeczytałam jej pół książki a dalej już były puste strony.
- Czyli co musimy zrobić?
- Musimy udać się do...
- Do?
- Do Strasznego Dworu...
- ZWARIOWAŁAŚ? - wstała Sara.
- Ale tam zwykle na brzegu znajdują się wskazówki!
- O czym ty?
- Nie wiedziałaś? Wskazówki. Tam leżą kartki gdzie mamy się kierować i po co.
- NIE?
- Ruszajmy.

<SARA?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz