sobota, 8 listopada 2014

Od Sary cd. Layli

- Dobra, chodźmy lepiej - chwyciłam Laylę za nadgarstek i pociągnęłam za sobą.
Zapukałam delikatnie do drzwi. Nikt nie otworzył, więc ostrożnie je uchyliłyśmy.
- Halo? - Layla wychyliła się zza rogu, a ja tuż za nią.
- Nie wierzę... - szepnęłam. Gildia była wypełniona rycerzami, magami, czarodziejami, którzy bawili się, ucztowali i dyskutowali o misjach.
W pewnej chwili nie utrzymałam równowagi i upadłam na podłogę. Odgłos uderzenia spowodował, że wszyscy się na nas spojrzeli.
- Kim jesteście? - podszedł do nas wysoki mężczyzna, prawdopodobnie mistrz.
- Ja jestem Layla, a to Sara - lycanka wskazała na mnie.
- Cześć - uśmiechnęłam się głupkowato.

<Layla?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz