niedziela, 21 grudnia 2014

Od Ayano cd. Sean'a

Położyłam się z powrotem do łóżka. Nawet nie spodziewałam się, co zobaczę rano…
Wstałam wcześnie – niebo dopiero się różowiło. Zamierzałam zobaczyć, co tam u mojego jelenia. Weszłam do stajni, gdzie mój srebrny przyjaciel parsknął na powitanie.
- Cześć … - namyśliłam się chwilę. Musi mieć jakieś imię.
- Wiem! – wykrzyknęłam i położyłam rękę na chrapach zwierzaka – Od teraz zwiesz się Seyl.
Jeleń prychnął z zadowoleniem. 

***

Weszłam z powrotem do domu. Zobaczyłam tam ciemnowłosego chłopaka.


(Sean? Zadziwienie ^^)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz