Pobiegliśmy ścieżką w góry. Po chwili zatrzymałam się. Tuż obok ścieżki rozciągała się piękna polana. Wbiegłam w trawę ciągnąc za sobą Tomoe'go. Chwycił mnie i przyciągnął do siebie. Pociągnęłam go na dół. Cały czas się śmiałam. Nawet kiedy razem wylądowaliśmy na ziemi. Pocałował mnie. Odwzajemniłam pocałunek. Jeszcze przez chwilę leżeliśmy w trawie. Zeszłam z Tomoe'go i usiadłam.
- Tu jest pięknie - wtuliłam się w niego.
<Tomoe?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz