niedziela, 28 września 2014

Od Sary cd. Yasmin

- Anielskim - zaśmiałam się.
- Ale tak na poważnie - powiedziała Yasmin.
- Jestem po prostu aniołem, nie mam żadnego tytułu. Nie zasiadam w radzie i nie należę do zgromadzenia stróżów, ale czasem idę do ludzkiego miasta, aby błogosławić rodziny oraz dzieci. Zajmuję się też wszelkimi sprawami, kłótniami, bójkami, ale każdy anioł czy demon tak może, więc to raczej nie jest jakaś wielka sprawa - uśmiechnęłam się.
- Aha... - odpowiedziała.
- Hej, a może dzisiaj się wybierzemy do miasta? - zaproponowałam.

<Yasmin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz