- Tak - powiedziałam słabo walcząc z sennością.
Nie wolno mi teraz zasypiać! Nie w takim momencie...
Mój mózg zasnuła mgła... Obrazy... Dźwięki... Zapachy... Wszystko walczyło o moją uwagę, ale ja nie byłam wstanie się na tym skupić... Rana paliła żywym ogniem przyćmiewając wszystko inne... W moich oczach ukazały się łzy... Łzy bólu... Gdzieś z daleka dobiegł do mnie niewyraźny głos Tomoe'go
- Coś nie tak? - pytał
Nie mogłam mu odpowiedzieć... Nie miałam wystarczająco dużo siły... Nie mogłam nawet myśleć... Prawie niedostrzegalnie skinęłam głową... I znów pogrążyłam się w nieprzeniknionej ciemności...
<Tomoe?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz